Tym razem zadecydował sentyment do Wapna :) ZUT WĄGROWIEC Józef Kosiński nie szuka specjalnie reklamy, to klienci sami szukają takich specjalistów. Kiedy PITS doczeka takich czasów? Gdy już wszyscy szachiści w Polsce będą kojarzyć PITS Wapno, jako renomowany turniej szachowy, na którym wypada się pojawić, żeby mieć w swoim portfolio szachisty. Pan Józef Kosiński ma swoje korzenie w Wapnie, w turniejach nie gra, ale chętnie pomaga.
-
Pewnie niektórzy czytelnicy zastanawiają się ... ale o co tu chodzi? Opał, bank, biuro rachunkowe, wagony, ...? Co to ma wspólnego z PITS? (PITS, to akronim od Powiatowy Indywidualny Turniej Szachowy) Ano ma. Organizacja turnieju, to ... koszty :) Oczywiście może zebrać się grupa szachistów i rozegrać sobie turniej. Wystarczy im satysfakcja, nie potrzebują wiele, ale mało jest takich idealistów. Idealista potrzebuje też wyzwań, coraz silniejszych przeciwników (żeby podnosić własny poziom). Jednak jak zachęcić tych lepszych zawodników, aby zawitali do Wapna? Trzeba ich czymś skusić. Skąd jednak wziąć fundusze? Część można zgromadzić, pobierając wpisowe, jednak gdy wpisowe będzie duże a szanse na nagrody małe, to skromny szachista podziękuje i pogra sobie w domu. Można jeszcze dużo pisać na ten temat, ale myślę, że widać ideę. Dlatego właśnie trzeba docenić wszystkich, którzy wspierają PITS - bez nich ten turniej nie byłby takim, jakim jest.
Przed samym turniejem będzie się pojawiać dużo wpisów na tym blogu. Dla samego turnieju zawsze będzie lepiej jeśli będzie o nim głośno. Młodsze pokolenie znakomicie zdaje sobie sprawę, że liczą się zasięgi. Zasięgi powstają, gdy czytelnicy reagują, to jest znak dla innych czytelników.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz