Czasami trzeba obejrzeć coś od innej, normalnie niedostępnej strony. Zobaczyłem jak dla zapisujących się zawodników wygląda strona przy po dokonaniu zapisu. Ja tam trochę manipulowałem, bo nie jestem zawodowym sędzią szachowym. Pierwotnie prosiłem o wpłaty przez ZRZUTKĘ i jak najbardziej można to robić. Takie wpłaty miały (mają) zachęcić postronnych obserwatorów do przyłączenia się do wsparcia turnieju. Były głosy, że wpisowe jest za wysokie. Była szansa, aby zapłacić niższe (o połowę!) wpisowe. Organizacja turnieju/imprezy, to nie przelewki. Zasady są banalnie proste: nic nie zaoferujesz - nikt się nie pojawi, przesadzisz z ofertą - zapłacisz ze swoich lub złamiesz zasady/obietnice. PITS balansuje na cienkiej granicy - pomiędzy atrakcyjną ofertą dla uczestników a jak najniższą ceną. W tym roku do różnych czynników doszła jeszcze inflacja i wojna na Ukrainie. Nagrody zostały mocno podniesione, a sponsorzy? Bardzo cieszy, że Ci którzy wcześniej uwierzyli w PITS, wierzą w niego dalej! Natomiast pozyskanie nowych sponsorów, to ... wielkie wyzwanie. Naprawdę nie jest łatwo. Jest wiele potrzeb na tym świecie jest wielu ludzi dobrego serca. Często darczyńcy pewnie też myślą, że jest wiele innych, ważniejszych spraw, niż szachy. Warto jednak mieć na uwadze, że czasami trzeba dać wsparcie również tym pozornie mniej istotnym sprawom (szachom). To właśnie dzięki szachom kształtują się: inteligentni, wytrwali, uczciwi, etc. etc. obywatele. Nie chcecie takich wartościowych ludzi? ...
Od wielu lat delikatnie sugeruję szachistom, na tych turniejowych blogach, aby sami zadbali o swój interes. Tak niewiele trzeba. Wystarczy coś ciekawego napisać o PITS, udostępnić jakiś ciekawy wpis innego szachisty o PITS, zareagować na taki wpis. W mediach społecznościowych zostanie to zauważone, niekoniecznie natychmiast, ale jeśli będzie konsekwencja i wytrwałość, to będą i efekty. Jedna jaskółka wiosny nie czyni, zatem pojedyncza aktywność jakiegoś uczestnika PITS, nie musi zdecydować o sukcesie przedsięwzięcia. Sędzia/organizator tyle lat się "produkuje" w Internecie i ...? Nadal sponsorzy NIE pchają się sami do wspierania PITS :) Co innego, gdy zobaczą, że ... wszędzie o jakimś PITS piszą, że tam, to warto zainwestować w marketing, bo tam się coś ciekawego dzieje. Jak będą fundusze, to będą nagrody. Jak będą duuuże nagrody, to będą przyciągały mocnych, sławnych zawodników. Będą znani zawodnicy, to będą media, które ich "śledzą". Będą relacje w różnych mediach, to ... będą duuuże zasięgi ... i tak w kółko. Tylko to kółko trzeba rozpędzić :)
... dzyń, dzyń, ... pobudka! :)
(tak łatwo się rozmarzyć)
... wracamy do szarej rzeczywistości :)
Kto może, to wspiera. Kto chce zagrać, to się zapisuje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz